Życie emeryta...
Kiedy składałem dokumenty w ZUS dotyczące mego przejścia na emeryturę - było to w terminie wyborów parlamentarnych to pani przyjmująca je zażartowała, że idę tak jak i inni! Na to zripostowałem, że ja idę 26 października bo tak chcę, a ci inni bo tak wyborcy zażądają. Jesteśmy teraz w innej politycznej rzeczywistości. Dla mnie ani PiS, ani ustępująca PO nie są wzorcem, ani też żadna inna siła polityczna. Może dlatego, że po 26 latach transformacji jestem już trochę zgorzkniały i zbyt wiele kłamstw i czczych obietnic się nasłuchałem, aby tak bezgranicznie wierzyć! Jak na razie jest jeden pozytyw tego wyniku wyborczego: mieniąca się lewicą grupa polityczna zeszła ze sceny. Już pogrobowcy PZPR nie mogą podklejać się pod nazwę "lewica". Jeszcze jakby grupy polityczne mieniące się prawicą, a mające hasła lewicowe, czy wręcz bolszewickie obnażyły się w oczach wyborczych z tego niby "prawicowego" zakłamania to może w Polsce przy wyborach elektorat będzie wiedział na kogo o jakich przekonaniach głosuje. Chadek, liberał, lewicowiec będzie jasno i jednoznacznie rozpoznawalny. Może!?!
Prze wiele dni nie odzywałem się na blogu w JG24. Były wybory jedne i drugie. Każde stwierdzenie byłoby odbierane jako poparcie którejkolwiek ze stron. Dla mnie w wyborach prezydenckich to nie Andrzej Duda wygrał, ale Bronisław Komorowski z PO je przegrał. Wydawało im się, że mają wygraną podaną na tacy, że mogą sobie poharcować we własnym sosie obsry... się nawzajem. Druga strona grająca grupę dobrotliwą, pełną troski o zwykłego obywatela trzymała się razem i nie pozwalała sobie na wzajemne wyniszczanie. Efekt jak jest każdy widzi. Cieszę się, że w wyborach parlamentarnych najwięcej głosów ze wszystkich kandydatów z wszystkich list w Kotlinie Jeleniogórskiej uzyskała Zofia Czernow. Pokazała młodym wilkom (choć dla mnie w ich zachowaniu raczej hienom) z PO że ich metodami nie wygrywa się wyborów, a pozytywistyczna praca wśród ludzi przynosi efekty. Ona kolejna kadencję będzie posłanką, a oni... Teraz podobno przez trzy lata nie mamy żadnych wyborów. Najbliższe samorządowe w 2018 roku. Mam nadzieję, że ten czas wykreuje w naszym mieście kogoś kto godnie obejmie funkcję Prezydenta Miasta (Marcin Zawiła podobno nie ma zamiaru kandydować). Że będzie ta osoba mieszanką pozytywnego szaleństwa w kreowaniu i zmienianiu miasta, ale będzie przy tym doskonale orientowała się w mechanizmach które pozwalają te pozytywne pomysły zrealizować. Mam też nadzieję, że przynajmniej do rad miejskich będzie można wybierać bezpośrednio, a nie poprzez wskazywanie kogoś typowanego przez nieokreślone gremia partyjne w tak zwanych wyborach proporcjonalnych.
Ciekawe czy "przewodnia" obecnie siła polityczna PiS pozwoli na takie rozwiązania, czy jednak dalej będzie chciała mieć radnych na smyczy umieszczenia lub nie na listach wyborczych. Niektórzy z obecnych radnych PiS przekonali się, że podskakiwanie partyjnej zwierzchności się nie opłaca i że to nie mieszkańcy miasta są tym najważniejszym elementem przy wyborach.
Ciekawe co nam przyniosą kolejne dni...?!?
Komentarze
naiwność @ 83.27.161.*
wysłany: 2015-11-26 12:57
Wybory samorządowe w przyszłym roku.Bo brunatne koszule chcą przejąć władze do kucharki ,jak tego życzył Lenin
Dzidek @ 78.88.138.*
wysłany: 2015-11-26 14:05
Panie Kazimierzu - powodzenia.
Wspierania nadal idei (choćby na szczeblu lokalnym), że to ludzie tworzą partie (jak już tak musi być).
Podstawą jest człowiek.
Buniek @ 176.111.135.*
wysłany: 2015-11-26 14:59
Cieszę się, że Pan wrócił do pisania bloga. Głos rozsądku, doświadczenie i wiedze eksperta mogą stać się bezcenne w blogosferze naszej kotliny.
Duch Gór @ 188.29.165.*
wysłany: 2015-11-26 18:58
Panie Kazimierzu, :) Życzę Panu powodzenia.
Wiele jeszcze dobrego przed Panem.
👍
qq qqryq do grobowej deski @ 31.61.140.*
wysłany: 2015-11-26 21:50
wice prezydent K. Piotrowski nie potrafił rozpatrzyć skargi w swojej kolesiowe klice urzędniczej jeleniej dziury.Data8marca2003 roku.Książkę piszę.
Duch Gór @ 188.29.165.*
wysłany: 2015-11-27 00:39
Za tydzień sesja RM poświęcona stadionowi.
Jeżeli przewody były uszkodzone i doszło do zwarcia to mogło dojść do jednego z najwiekszych dramatów w histori Polski .
Jeżeli była to stara instalacja kładziona bez rury Arota, będąca w gruncie lub w piasku w 100 procentach jest niebezpiecza tym bardziej że na takich obiektach średnica przewodów może się wąchać do przekroju kilku cm, przewody te mogły dawno ulec Awari , a często jedyną naprawą jest przełożenie tzw,, uziemienia " na ,,Fazę " w schemacie to proste jest (+++0-) po zmianie uszkodzonego przewodu wyglada to tak((++-0+) czyli uszkodzony przewód mugł posłużyć za uziemienie , częsta praktyka usuwania awari na chwile , stwarzająca śmiertelne zagrożenie , ponieważ przewody dalej i ich otulina są uszkodzone i pocięte przez kamienie i kamyczki w ziemi !!! Pan Zawiła nie musi się znać z radnymi , ale to nie zwalnia ich z obowiązku i odpowiedzialności , za faktyczny stan stadionu. [stacja]=[tablica R ]lub inne.!!!
Widz @ 78.88.143.*
wysłany: 2015-11-27 15:49
naiwność @ 83.27.161.*
Ponieważ bryluszesz na kilku blogach , to ponieważ Ty o brunatnej koszuli , to mam pytanie czy jesteś gotów wystartować w tych wieszczonych wyborach ?
W swojej bialutkiej koszuli i najczerwieńszej , ciągle świeżo czerwonej / dzięki genialnym proszkom do prania ? / chuście pioniera , jeszcze z Arteku ?
Przeczytaj , jeśli Potrafisz prof. Śpiewaka i …na wszelki wypadek zrób rezonans magnetyczny …
„ Nie dajmy się zwariować. Pomysł, że Jarosław Kaczyński przemieni się nagle w w polskiego führera czy duce, jest kuriozalny i może się urodzić tylko w chorej głowie.”
http://wpolityce.pl/polityka/273295-prof-spiewak-dosadnie-o-palikocie-i-lisim-newsweeku-obrzydliwosc-co-jakis-czas-wychodzi?strona=3
zBIGs @ 159.205.80.*
wysłany: 2015-11-27 22:20
do Widza: czy prawdą jest, że prof. Śpiewak jest na takim stołku, że trwanie na nim dalej zależy od PiS-u?
Widz @ 78.88.143.*
wysłany: 2015-11-28 08:57
do zBIGs @ 159.205.80.*
Tego nie wiem .Wiem , że każde stanowisko jest od kogoś zależne . nawet sprzątaczki .
Prof. Śpiewak , nigdy nie szedł po bandzie , nawet gdy był posłem wybranym z listy PO .
Nie chciał zdradzić , czemu nie kandydował ponownie .
„ Gapa „ czy za mało „ pryncypialny „ , jak na przykład . inny profesor , Niesiołowski ?
Czyli za porządny na politykę !
Zwracam uwagę , że on nie broni PiS –u , tylko tonuje histeryczne i pełne hipokryzji ataki na PiS !!!
Widz @ 78.88.143.*
wysłany: 2015-11-28 09:19
Dlaczego dałem opinię Śpiewaka ?
Bo chociaż trudno z niego zrobić pisowca , to jako wroga dawnej i obecnej linii PO o faszystowskim PiS –ie , dorabia mu się gębę takiego , co to dla korzyści …
Wiem , że podobna opinia kogoś innego byłaby jeszcze bardziej „ pisowska „ , ale w lekkiej formie :
POczytajta i POmyślta !
Lekko , żartobliwie , ale …prawdziwie !
Może w tej formie dotrze do Was ?
http://wpolityce.pl/polityka/273327-ziemkiewicz-polacy-po-to-glosowali-na-kaczynskiego-i-kukiza-zeby-zrobili-jajecznice-wiec-lamenty-ze-nowa-wladza-zaczyna-od-tluczenia-jajek-nie-moga-nimi-wstrzas
Tomasz Żukiewicz @ 5.172.247.*
wysłany: 2015-11-26 08:29
Panie Kazimierzu, przede wszystkim: życzyłbym każdemu emerytowi takiej werwy i energii do dzialania :) . Pańskie refleksje bardzo mnie zaciekawiły, jednakże w niektórych punktach widzę przedstawione sprawy inaczej:
Andrzej Duda jednak wygrał te wybory, jakkolwiek nie patrzyłby Pan na tę kwestię. I mimo, że zastosował Pan swoistą percepcyjna inwersję, dla wszystkich ważniejsze jest to co się dzieje tu i teraz niż to, co mogłoby być, ale tego nie ma.
Przywołał Pan postać p.Z. Czernow, która wyprzedziła w wyścigu do ław sejmowych kolegów z partyjnych szeregów i w jednym ma Pan rację, Panie Kazimierzu, zostawiła ich w tyle. Mam jednak szczere wątpliwości co do merytorycznej wartości tego wyścigu z przyczyn prostych. Pani Czernow startując z miejsca 6 chyba nie miała imponującego budżetu, ale region był wprost wytapetowany jej wizerunkami na banerach i plakatach(wiem co mówię, bo zjeździłem go wzdłuż i wszerz). Ponieważ sam uczestniczylem w akcji promocji M.Machałek musiałem po prostu walczyć z grupami innych "wilków" czy "hien", jak Pan woli, którzy z uporem maniaka zdzierali "moje" plakaty i zaklejali je wizerunkiem posła na szóstkę, zaklejali obwieszczenia PKW i wszystkie dostatecznie płaskie powierzchnie. Zastanawiam się jak bardzo przekroczyła swój budżet i etykę wyborczą, aby osiagnąć swój wynik?
I teraz pewnie Pana zaskoczę, ale zgadzam się z opisem przyszłego prezydenta miasta. Ja również chciałbym, aby osoba ta serce oddała Jeleniej Górze i mieszkańcom. Pisałem o tym niegdyś na łamach swojego bloga.
Zgadzam sie również z ideą bezpośrednich wyborów do rad miejskich, bo to przyczyniłoby sie do odpartyjnienia samorządów i promocji ludzi, którzy maja pomysły na miasto, a przede wszystkim pogłębiłoby demokratyczny charakter wyborów. Bo, jak Pan słusznie zauważa, najważniejsi są mieszkańcy miasta nie partyjne układy. A jeżeli obecny model jest generatorem patologii (dotyczy to wszystkich partii) to należy go zmienić.
Z ukłonami,
Tomasz Żukiewicz