Kilka słów o mnie

Od zawsze wokół mojej rodziny i mego życia przewija się Kotlina Jeleniogórska. Tu po wojnie po wyjeździe z Tarnobrzega zamieszkała moja mama, tu poznała mego tatę (pochodził spod Stanisławowa) który miał za zadanie kontrolować jako biegły księgowy Jej pracę. Wprawdzie stąd wyjechali do Wrocławia aby mnie tam począć... Pierwsze w 1957 roku moje kolonie letnie były w Cieplicach przy ul. Leśnej. Pierwszy obóz sportowy w 1969 roku przed Igrzyskami Szkolnymi w Szczecinie był w SP nr 12 przy ulicy Grunwaldzkiej - był to obóz szermierczy, bo działałem wtedy w sekcji szermierczej AZS Politechnika Wrocław z fechtmistrzem Adamem Medyńskim.

Podziel się z innymi

| |

Co z jeleniogórską kulturą! Nie kulturą ludzi, ale kulturą instytucjonalną!

2021-06-11 11:02
Jelenia Góra jest miastem w którym w stosunku do ilości mieszkańców jest najwięcej placówek kultury w Polsce. Dwa zawodowe teatry, właściwie trzy bo i teatr "Maska" jest w strukturze Osiedlowego Domu Kultury. Teatr Animacji mający nowoczesną bazę w zabytkowym budynku teatru no i z niedawno wyremontowanym budynkiem teatru przy Wojska Polskiego - Teatr Norwida. Dwie placówki muzealne w pełni wyremontowane i przystosowane do swych funkcji: Muzeum Przyrodnicze, Muzeum do Gerharda Hauptmana, no i jest jeszcze Biuro Wystaw Artystycznych. Są samodzielne domy kultury: Jeleniogórskie Centrum Kultury w którego strukturze jest "Relaks" przy 1 Maja i "Kwadrat" przy ulicy Bankowej. Swój dom kultury ma Zabobrze zwany Osiedlowym Domem Kultury, czyli ODK które w niedługi czasie ma otrzymać do dyspozycji nową, w pełni wyremontowaną siedzibę. Dawne miasteczko Sobieszów ma od lat swój dom kultury od zawsze zwany Muflonem. Jest to praktycznie jedyny znaczący element przypominający, że było to kiedyś samodzielne, w pełni ukształtowane miasteczko. Dom kultury bardzo ważny dla społeczności sobieszowskiej i wywołujący, oprócz prowadzenia stałych zajęć, różne ciekawe zdarzenia. Sobieszowanie są bardzo do niego przywiązani i bardzo z niego dumni.
Przez lata w Cieplicach były dwa domy kultury. Jeden to zakładowa fampowska Gencjana której to budynek od lat stoi pusty i niszczeje. Budynek z piękną salą widowiskową i wieloma pomieszczeniami. Cóż, nieprzemyślane decyzje dawnego zarządu Fampy mszczą się. Szkoda, że gdy miasto odkupywało teren pod Termy nie odkupiło też równolegle budynku Gencjany. Był też w Cieplicach na osiedlu Orle mały osiedlowy dom kultury, właściwie świetlica "Orlik" przy Wita Stwosza. Gdy nagle zaprzestały one swej działalności to dawne Cieplice zostały pozbawione miejsca spotkań, działań i szkoleń artystycznych. Za prezydentury Marka Obrebalskiego pod koniec roku 2009 została stworzona od podstaw nowa placówka jako "Przystań Twórcza Cieplickie Centrum Kultury".
Wszystkie miejskie domy kultury oprócz zajęć dydaktycznych parateatralnych, plastycznych, muzycznych dla dzieci i dorosłych prowadzą w swych siedzibach galerie wystawowe w których można zobaczyć wytwory uczestników zajęć, jak i "poważne" wystawy plastyczne czy fotograficzne.
Miasto odziedziczyło też po dawnym województwie dużą placówkę biblioteczną z kilkoma filiami. Nazywała się ona Wojewódzka Biblioteka Publiczna a teraz nosi nazwę Książnica Karkonoska i też służy całej kotlinie jeleniogórskiej i też ma swoje sale wystawowe. Są dwie "wojewódzkie" instytucje których miasto Jelenia Góra nie przejęło. To Muzeum Karkonoskie dawniej zwane Okręgowym, oraz Filharmonia Dolnośląska. Ciekaw jestem czy i kiedy zarząd województwa będzie usiłował wcisnąć te instytucje Jeleniej Górze czy też powiatowi karkonoskiemu. Przymiarki już były... Na razie zarząd województwa ogłosił konkurs na dyrektora Muzeum Karkonoskiego i według wielu ludzi "z branży" wiadomo jest pod kogo został ustawiony.
Teatry Norwida i Animacji, BWA czy Książnica Karkonoska służą też mieszkańcom całego powiatu jeleniogórskiego zwanego dzisiaj karkonoskim, ale powiat Karkonoski ze swego budżetu nie dokłada się do ich działań, tak jak nie dokłada się do działań BWA, chyba, że czasami na ich zamówienie BWA organizuje wystawę jakiegoś "powiatowego" twórcy. Książnica Karkonoska także służy wszystkim mieszkańcom kotliny jeleniogórskiej i do niej także powiat ze swojego budżetu nie dokłada się do kosztów. Jest jeszcze Młodzieżowy Dom Kultury MDK, ale formalnie nie jest on placówką kulturalną tylko placówką oświatową gdzie instruktorzy nie są traktowani tak jak instruktorzy w innych placówkach, ale jako nauczyciele z całą ochroną tzw. "Karty Nauczyciela"
Wiem, że toczą się dyskusje co dalej ze wszystkimi placówkami, jak je zreorganizować bo budżet miasta nie jest wstanie temu ciężarowi podołać. Ścierają się różne poglądy, padają różne pomysły: łączyć, nie łączyć. Likwidować, nie likwidować. Gdyby Jelenia Góra jako miasto-gmina zajmowała się tylko tym co należy do zadań własnych gminy to muzea, teatry, książnica nie miałyby racji bytu w strukturze budżetu bo są nie tylko dla mieszkańców miasta, ale i dla wszystkich mieszkańców kotliny, a także choćby dlatego, że jesteśmy w regionie głównie żyjącego z turystyki i dla turystów, tyle że gminy mające największe wpływy z tytułu nadjeżdżających turystów nic nie dokładają do tych ponad gminnych placówek. Gdyby kotlina była jednym powiatem to polityka kulturalna, sportowa, promocyjna, turystyczna byłaby wspólna jako zadanie należące do powiatu. Ale nie jest! Jakie ostateczne będą decyzje w stosunku do organizacji placówek będących w zarządzie miasta nie wiadomo, ale mimo, że nie wiadomo jakie będą kierunki, ogłoszono dwa konkursy na funkcje dyrektorskie w teatrze animacji po śmierci Bogdana Nauki i w muzeum przyrodniczym po rezygnacji Stanisława Firszta. Nie ogłoszono konkursu na dyrektora domu Kultury Muflon, mimo że już dawno poprzednia dyrektorka odeszła na emeryturę. Czyżby już postanowiono o likwidacji samodzielności tego sobieszowskiego domu kultury!?!? Ciekawe co na to mieszkańcy Sobieszowa? Plotki mówią, że i Cieplice zostaną pozbawione samodzielnej placówki, a wtedy i Ciepliczanie znowu będą mieli prawo czuć się spychani na margines!
Co do tych ogłoszonych konkursów i w sytuacji gdyby jednak nie było w Cieplicach samodzielnego domu kultury, a byłyby dwie placówki utrzymywane z budżetu miasta nie prowadzących podstawowych działań edukacyjnych jak domy kultury. Niektórym ze środowiska teatralnego wręcz się marzy teatr jako świątynia sztuki realizującej wyjątkowe spektakle w czasie roku teatralnego, bez jakiejkolwiek działalności w sezonach turystycznych i "nie zniżających się" do zaspakajania oczekiwań "zwykłych" kuracjuszy czy dla przyciągania turystów przebywających w Karpaczu, Szklarskiej Porębie, czy Jagniątkowie. Wyobraźmy sobie że takiego wizjonera o bardzo wysokich ambicjach komisja wyłoni, ten ktoś będzie miał oczekiwania że jego indywidualne zamysły artystyczne będzie mógł realizować, a tu okaże się, że budżet na to nie pozwala... lub tez rada miejska jednak postanowi o nieco innej formie działania teatru!?! Czy to wobec kandydatów na dyrektora jest uczciwe?
Muzeum przyrodnicze w którym też ogłoszono konkurs w celu wyłonienia dyrektora. Kiedy miasto przejęło obecną siedzibę muzeum, czyli dawny klasztor cystersów od uzdrowiska, to były plany aby dwa poziomy budynku były cieplickim domem kultury, a dwa piętra+poddasze to siedziba Muzeum Przyrodniczego. Jednak zgodnie z naciskami dyrektora muzeum pana Stanisława Firszta zmieniono plany i projekty i na dom kultury zabrakło w klasztorze miejsca, a cały gmach to muzeum którego stałe wystawy jeszcze nie zostały do tej pory do końca zaaranżowane! Ciekaw też jestem czy rada miejska podtrzyma dotychczasowy status tej placówki, czy też jednak będą chcieli aby rozszerzyło swą działalność o takie formy których może zabraknąć w Cieplicach zwłaszcza w momencie ewentualnego ograniczenia działalności domu kultury "Przystań twórcza"!
Są niewiadome które przy rozpoczęciu procedury konkursów powinny być w pełni ustalone! A nie są!!!
Kazimierz Piotrowski
PS: Jako "konsument" różnych form kultury, dziadek siedmiorga wnucząt których rozwój i przyszłość w naszym mieście nie jest obojętna, będę uważnie przyglądał się działaniom władz miasta i swymi wątpliwościami, czy uwagami będę się wprost i szczerze dzielił na forach internetowych, bo chciałbym aby inni mieszkańcy miasta też do tych rozważań się włączali.

Komentarze

kazimierzp @ 83.4.223.*

wysłany: 2021-06-11 14:48

Zostałem przed chwilą uświadomiony, że jest uchwała o połączeniu JCK, Muflonu i Przystani! Dla mnie szkoda....

Buniek @ 176.111.153.*

wysłany: 2021-06-11 14:54

Panie Kazimierzu, bardzo ładnie napisane! Co do kosztów to widać konieczność partycypacji tego obwarzankowego powiatu w utrzymaniu opisywanych placówek. Zwłaszcza, że mieszkańcy obwarzanka mają gdzieś te podziały i korzystają z przyzwyczajenia jak ze swego bo przecież większość nowych mieszkańców poszczególnych gmin ościennych do byli jeleniogórzanie. Jestem za likwidacją obwarzanka.

kazimierzp @ 83.4.223.*

wysłany: 2021-06-11 14:57

Dla mnie ważniejsze jest aby dla mieszkańców miasta była jak najszersza działalność domów kultury niż efemeryczne działania teatru czy muzeum.

ciepliczanin-jeleniogórzanin @ 78.10.106.*

wysłany: 2021-06-15 19:18

Tylko dyletant i ignorant mógł napisać o efemerycznych działaniach teatru i muzeum i najważniejszych działaniach domów kultury. Różnica jest taka ,że domy kultury działają dla miejscowych , a teatry i szczególnie muzea dla miejscowych i gości. Trudno turystom zaproponować oferty domów kultury, a przecież Jelenia Góra turystyką stoi. Domy kultury są w każdych większych wsiach , a nie ma tam muzeów i teatrów(są oczywiście wyjątki).Piotrowski , od lat , kiedy był jeszcze we władzach chciał z Jeleniej zrobić dużą wieś. Zamilcz starcze, a dobre czasy komuny wsadź sobie w odbyt.

kazimierzp @ 83.4.220.*

wysłany: 2021-06-17 12:16

Z reguły olewam anonimowe wpisy! Ale zrobie wyjatek!;-) Proponuję dokładnie i z uwagą przeczytać mój tekst i odpowiedzieć na pytanie: "Czy mieszkancy Jeleniej Góry powinni samodzielnie z pieniędzy gminnych dofinansowywać ofertę dla powiatu który wypina się na to miasto zmieniając nawet swą nazwę na "karkonoski", czy też dla mieszkańców gmin ościennych. Propnuję zanim napisze się odpowiedź zaznajomić się z czego buduje się budżet gmin,a z czego powstaje budżet powiatu i co to sa zadania własne gmin, a co to są zadania własne powiatu! Dla przypomnienia, a może uzmysłowienia sobie proponuję zauważyć, że Jelenia Góra to jest i powiat i jest gmina i stą nazwa powiat grodzki, a nie ziemski! Ciekaw też jestem czy dyskutant opłąca swoje pójście np do kina swoim sąsiadom, czy tylko swojej rodzinie?;-)

Wpisz swoje imię, pseudonim:

Wpisz treść: